Kurs SRC

Kursy radiooperatora bliskiego zasięgu (Short Range Certificate, SRC) oraz dalekiego zasięgu (Long Range Certificate, LRC) prowadzimy na terenie całego kraju. Szkolenie przygotowuje do egzaminu państwowego na licencję radiooperatora w UKE (Urząd Komunikacji Elektronicznej).

Spróbuj swoich sił – test SRC online.

Najbliższe terminy

Miejsce kursuData kursuData egzaminu UKE
Lublin16.04.20246.05.2024, Lublin
Katowice25.04.202416.05.2024, Siemianowice
Kraków26.04.202416.05.2024, Kraków
Gdańsk2.05.202420.05.2024, Gdynia
Poznań6.05.202417.05.2024, Poznań
Wrocław7.05.202420.05.2024, Wrocław
Kraków8.05.202423.05.2024, Kraków
Łódź9.05.202423.05.2024, Warszawa
Poznań10.05.202424.05.2024, Poznań
Wrocław14.05.20243.06.2024, Wrocław
Łódź15.05.20246.06.2024, Warszawa
Lublin16.05.20243.06.2024, Lublin
Bydgoszcz20.05.20246.06.2024, Bydgoszcz
Katowice21.05.20246.06.2024, Siemianowice
Wrocław23.05.202410.06.2024, Wrocław
Kraków22.05.202413.06.2024, Kraków
Rzeszów4.06.202419.06.2024, Rzeszów
Kraków5.06.202420.06.2024, Kraków
Warszawa LRC30.11.-1.12.2024do ustalenia
kurs src

Kurs SRC na zamówienie

Zorganizujemy kurs radiooperatora w wybranym przez Ciebie miejscu.

Czy kurs radiooperatora SRC VHF potrzebny jest  żeglarzowi do szczęścia?

Chyba każdemu z nas zdarzyło się patrzeć z podziwem na jachty uskrzydlone białymi żaglami, które lekko pochylone pod naporem wiatru z wdziękiem przecinały fale. Albo w piękną słoneczną niedziele przypatrywać się motorówce pędzącą po jeziorze, której kilwater kreślił na wodzie niezwykłe ślady.

Zapewne tyle jest powodów uprawiania żeglarstwa, ilu jest samych żeglarzy, ale można się pokusić o wyróżnienie „wspólnego mianownika”. Żeglarstwo i sport motorowodny, uprawiane zarówno na morzu jak i wodach śródlądowych cechuje:

  • bezpośredni kontakt z naturą
  • oderwanie się od zgiełku wielkiego miasta i „dobrodziejstw” współczesnej cywilizacji
  • możliwość podziwiania widoków niedostępnych na lądzie (wschody i zachody słońca, delfiny)
  • przebywanie w towarzystwie osób podzielających tę samą pasję
  • możliwość sprawdzenia siebie
  • kształtowanie takich cech charakteru, jak: odwaga, pracowitość, koleżeństwo, odpowiedzialność, umiejętność podejmowania decyzji

Mówiąc krótko, żeglarstwo to sport „swobodny”, ale nawet „na rybach” swoboda nie jest niczym nieograniczona.

Z punktu widzenia prawa, jacht żaglowy czy motorówka, to nic innego jak „pojazd wodny”. Podobnie jak w przypadku pojazdów lądowych jedne można prowadzić bez żadnych uprawnień, a na inne niezbędne są szkolenia i stosowne certyfikaty.

W Polsce nadal funkcjonuje system państwowych patentów żeglarskich i motorowodnych. Dość wysoki do niedawna poziom szkoleń i egzaminów powodował, że nasze patenty były rozpoznawane i uznawane w wielu krajach świata. Często jednak do prowadzenia jachtu patent nie wystarcza.

Otóż jachty morskie ze względów bezpieczeństwa (wzywanie pomocy) wyposażone są w radiostację VHF DSC („ukaEfka” z systemem Cyfrowego Wywołania Selektywnego). Takie radio umożliwia miedzy innymi automatyczne i skuteczne wzywanie pomocy. Ponieważ radiostacja morska służy nie tylko do nasłuchu, ale i do nadawania, musi być zarejestrowana w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej (UKE), a do jej obsługi jest uprawniony certyfikowany radiooperator. Na jachcie prywatnym to sam armator musi się legitymować licencją radiooperatora, a na jachcie czarterowym przynajmniej jedna osoba w załodze powinna posiadać świadectwo radiooperatora.

Co to jest licencja radiooperatora SRC?

Licencja radiooperatora SRC (Short Range Certificate), to inaczej Świadectwo Operatora Łączności Bliskiego Zasięgu. Dokument ten można uzyskać w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej. Warunkiem jest:

  • ukończenie 15 lat
  • zdanie egzaminu z wiedzy i umiejętności

Komisja Egzaminacyjna w całej Polsce używa takiego samego sprzętu, a od kandydatów oczekuje umiejętności obsługi takiego właśnie urządzenia:

  • radiostacja Icom-323, Icom-330
  • atrapa radiopławy EPIRB
  • atrapa transpondera radarowego SART

Oznacza to w praktyce, że zdanie egzaminu w UKE może być trudne, bez wcześniejszego zapoznania się z radiem na kursie.

Jak wygląda kurs radiooperatora SRC VHF?

Prowadzone przez nas kursy radiooperatora SRC VHF mają charakter praktyczny. Przekazywaną wiedzę teoretyczną ograniczamy do niezbędnego minimum. W ten sposób mamy dużo czasu na ćwiczenie wszystkich procedur stosowanych w radiokomunikacji morskiej. Program szkolenia jest ściśle skorelowany z wymaganiami egzaminacyjnymi UKE oraz praktyką i obejmuje:

  • system GMDSS i jego podsystemy (NAVTEX, DSC)
  • regulaminy i procedury łączności morskiej
  • łączność MAYDAY, PAN PAN, SECURITE
  • radiopława EPIRB, transponder radarowy SART
  • zastosowanie systemu Cyfrowego Wywołania Selektywnego (DSC): DISTRESS, URGENCY, SAFETY, ROUTINE
  • odwoływanie fałszywych alarmów
  • prowadzenie łączności rutynowej (zgłoszenie zamiaru wyjścia z portu, nawiązanie łączności ze stacją brzegową i statkiem)

Kursy na licencję radiooperatora „ukaefki” prowadzimy zwykle 2-3 tygodnie przed planowana datą egzaminu. Dzięki temu kursanci mogą:

  • uzupełnić wiedzę teoretyczną z podręcznika i innych materiałów
  • w pełni opracować test egzaminacyjny
  • zapoznać się z symulatorem radia 

Czy egzamin na radiostację VHF DSC jest trudny?

Nie jest trudny, jeżeli kandydat wziął udział w naszym kursie. Praktycznie 100% absolwentów naszych szkoleń zdaje egzamin już za pierwszym razem. Jednak w przypadku niepowodzenia na egzaminie, nasz kursant może powtórzyć szkolenie gratis!

Czy można zostać radiooperatorem „ukaEfki” nie znając angielskiego?

Nie trzeba przecież być ornitologiem, by rozpoznać bociana, ani nie trzeba recytować z pamięci monologu Hamleta, by zostać radiooperatorem. 95% marynarzy i żeglarzy pływających po morzu mówi na co dzień w innym języku niż angielski. Na potrzeby ludzi morza powstał nawet Morski Nawigacyjny Słownik Frazeologiczny, czyli „rozmówki” marynarskie – sea speak. W czasie kursu ćwiczymy procedury także po angielsku, a sam egzamin przeprowadzany jest w języku polskim. Tylko test zawiera kilkadziesiąt pytań dotyczących sea speak. Tak więc jeżeli nawet w dawnych czasach edukacji szkolnej musiałeś zachwycać się ”genialnym Puszkinem”, a nie głębią myśli zawartych w dramatach Szekspira, to egzamin na radiooperatora zdasz bez trudu. A potem, już z licencja radiooperatora w kieszeni, znajomość angielskiego warto rozwijać, bo język migowy w komunikacji radiowej sprawdza się słabo.