STS KAPITAN BORCHARDT
Termin rejsu:
- 14-21.09.2024
KAPITAŃSKI REJS STAŻOWY NA ŻAGLOWCU
Kiedy odbędzie się rejs?
Kapitański rejs stażowy na żaglowcu odbędzie się w połowie września. Niby już po sezonie, ale mamy przecież „globalne ocieplenie klimatu”. Zresztą po Bałtyku pływają nie ciepłolubni, ale prawdziwe „wilki morskie”, którym nie straszne „niedźwiedzie mięso”.
Jednak nie martw się o późną porę roku i zimny Bałtyk-Nasz żaglowiec Kapitan Borchardt oferuje załodze kabiny z ogrzewaniem i łazienkami, a sterówka również zapewnia odpowiedni komfort podczas pełnienia wachty. Żaden z polskich żaglowców szkolnych nie zapewnia załodze takich wygód jak STS Kapitan Borchardt.
Jaka jest planowana trasa?
Nasz rejs stażowy na kapitana rozpocznie się w Sztokholmie. Wyprawa do muzeum okrętu „Vasa” obowiązkowa. Do stolicy Królestwa Szwecji dolecieć można z Polski już za 100 zł! Trasa rejsu zależeć będzie od pogody, preferencji załogi i decyzji kapitana. Naszym głównym celem będzie bowiem wypływanie stażu 100 h potrzebnego do uzyskania patentu kapitana jachtowego. Jeżeli jednak pogoda i inne okoliczności pozwolą, odwiedzimy Visby na Gotlandii, które przez długi czas było główną bazą bałtyckich piratów (Bracia witalijscy). Zakończymy rejs w Gdańsku, nie mniej pięknym niż Sztokholm.
Jak wygląda rejs stażowo-szkoleniowy na żaglowcu STS Kapitan Borchardt?
Poza stażem proponujemy również uczestnikom szkolenie z zakresu:
- manewrowania żaglowcem
- organizacji i prowadzenia rejsów morskich
- praktycznych ćwiczeń z MPZZM
- nawigacji klasycznej i elektronicznej
- elementów astronawigacji
- odbioru i interpretacji prognoz pogody
- planowania podróży
- pracy na mapie
- identyfikacji świateł i znaków
- radiokomunikacji morskiej: prowadzenia łączności przez radiotelefon VHF, wykorzystania systemu DSC, obsługi EPIRB, SART, AIS
- analizy wybranych wypadków jachtów
Szkolenie prowadzić będziemy tylko dla zainteresowanych żeglarzy, więc nie ma powodów, by obawiać się powrotu do szkoły. Poza pełnieniem wacht nawigacyjnych i kambuzowych, “oraniem morza”, znajdzie się z pewnością czas na życie towarzyskie na pokładzie oraz krótkie wyprawy na lądzie.
Kogo zainteresuje udział w kapitańskim rejsie stażowym?
Atrakcyjna trasa, piękny i wygodny żaglowiec powodują, że udział w rejsie zainteresuje:
- sterników morskich ubiegających się o patent kapitana jachtowego
- żeglarzy morskich
- wszystkich spragnionych morskiej przygody
Tak naprawdę wystarczą dobre chęci i dobre zdrowie-zapraszamy na pokład!
Na jakiej jednostce odbędzie się rejs?
Popłyniemy na pokładzie starego, pięknego żaglowca Kapitan Borchardt. Chociaż jest to najstarszy (chyba?) statek żaglowy pod polską banderą, to oferuje załodze coś, czego nie ma żadna inna jednostka tego typu:
- zakwaterowanie w wygodnych 3 osobowych kabinach, a każda z nich wyposażona jest w łazienkę i ogrzewanie/klimatyzację
- dużą mesę z kambuzem, która ogniskuje życie towarzyskie załogi
- stosunkowo łatwy w obsłudze takielunek (bez konieczności wspinania się po rejach)
- znakomitą kuchnię – na naszym rejsie na pewno nikt nie straci na wadze
Kapitan Borchardt nie jest może szczególnie żwawy, ale za to wygodny, bezpieczny i piękny!
Kto poprowadzi żeglarską wyprawę?
Kapitanem STS Kapitan Borchardt będzie Tomek „Misiek” Kulawik, zawodowy żeglarz, kapitan „etatowy” Zawiszy Czarnego, a teraz także Borchardta. Człowiek poważny, nieprzeciętnie inteligentny, zabójczo przystojny, wybitnie kompetentny. Mówiąc-z konieczności-krótko, wzór cnót wszelakich. Kto raz Go ujrzał albo usłyszał, z pewnością już nigdy nie zapomni!
Ile to wszystko kosztuje i dlaczego w sumie nie tak wiele?
Koszt udziału w rejsie wynosi 2950 zł i zawiera:
- koję w kabinie z ogrzewaniem i łazienką
- podstawowe szkolenie na początku rejsu
- udział w zaawansowanym szkoleniu i materiały szkoleniowe
- pełne wyżywienie
- paliwo
- opłaty portowe
Czy w rejsie uda się zdobyć staż 100 h na żaglowcu?
Od 2006 roku w Polsce patent kapitana jachtowego otrzymuje się bez egzaminu, na podstawie stażu. Jednym z warunków jest odbycie rejsu co najmniej 100 h na żaglowcu o długości powyżej 20 metrów. Nasz rejs jest właśnie „dedykowany” na zdobycie owych 100 godzin na żaglowcu, a przy okazji połączony będzie z ciekawym szkoleniem.